wtorek, 11 lipca 2017

112.

♫ Koniec świata - Serce w Paryżu

Serce jej popękało w Paryżu wcześnie rano
Uciekła z niej miłość i zgubiła się radość
W za ciasnej łazience zmywa wino z ubrania
Oczy ma popękane, znowu piła do rana

01:14
Znowu jakaś chora godzina, rety.
Chciałabym normalnie spać, ale jakoś się nie da.
Wynoszę z pokoju puste butelki i talerze.
Syf.
W planach mam oglądanie filmu, może jutro napiszę co i jak.
Boję się.
Nie chcę tej relacji.
Sama nie wiem.
Ugh.
Nie chcę nią niczego spieprzyć
Nawet nic o tym nie mówię. 
Chrzanić to.

Mój ukochany Pan Draco Malfoy

2 komentarze:

  1. Też nie spałam o tej porze, ale to przez burzę...
    Czasami warto zaryzykować.
    Słodziak ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli czegoś nie chcesz to się nie katuj Jogurt. Bądź egoistką, trzeba patrzeć na siebie, nie cierp w imię czegoś, co wydaje się być słuszne, ale z czym źle się czujesz :c

    OdpowiedzUsuń