Koniec. Lodowate uczucie przeszyło organizm. Już wiem co oznacza ,,zachować zimną krew".
Koniec. Umarłam.
Ale przecież żyję.
Nie. Psychicznie jestem martwa. Zabija mnie nietolerancja i ignorancja otaczających mnie ludzi.
Jedyne co trzyma mnie przy życiu to przyjaciele i rodzina. I truskawki. I Puka. I wy.
No dobra...ciastka też >_>
I jogurt.
Ale to już inna rzeczywistość.
Bądź co bądź... kocham was. Dziękuję wam za to, ze czytacie mojego bloga. Dziękuję.
I AM. WHO AM I ?
STRAWBERRY WORLD @_@
TRZYMAJ SIĘ, JEBAĆ TYCH LUDZI!!! <3
OdpowiedzUsuń