czwartek, 8 sierpnia 2013

80.

Koniec. Lodowate uczucie przeszyło organizm. Już wiem co oznacza ,,zachować zimną krew".
Koniec. Umarłam.
Ale przecież żyję.
Nie. Psychicznie jestem martwa.  Zabija mnie nietolerancja i ignorancja otaczających mnie ludzi.
Jedyne co trzyma mnie przy życiu to przyjaciele i rodzina. I truskawki. I Puka. I wy.
No dobra...ciastka też >_>
I jogurt.
Ale to już inna rzeczywistość. 


Bądź co bądź... kocham was. Dziękuję wam za to, ze czytacie mojego bloga. Dziękuję.


I AM. WHO AM I ?


STRAWBERRY WORLD @_@

1 komentarz: