niedziela, 20 stycznia 2013

45.

♫ Nana Best - Wish

Słucham sobie tej piosenki i jakoś tak mi dziwnie, ale dobra. Tak naprawdę spędziłam tą niedzielę w pidżamie łażąc od łóżka do łóżka po drodze zahaczając o lodówkę i coś do picia. Pies łaził za mną i spał mi na nogach co trochę przeszkadzało w trzymaniu laptopa, ale okej.
Mój Młody dzisiaj mnie zaskoczył jak nikt tekstem `słuchaj, idę na randkę których perfum użyć?`. Tak, jasne, zaraz będą teksty `co w tym dziwnego?` ale wierzcie mi.. dla mnie (starszej siostry) był to niezły szok i takie tam. Przecież ten chłopak ma tylko 13 lat a już myśli o dupach. Nie wiem. Nie pamiętam jak to było gdy ja miałam 13 lat no ale kurcze. Ughm.. słodko. Taki Młody szykujący się na spotkanie z dziewczyną. Z tego co wiem była to podwójna ranka. Ciekawe czy wie do czego służy prezerwatywa. Muszę wybadać temat. Co to gimnazjum robi z ludźmi. 
Ogólnie to zauważyłam, że mnóstwo ludzi wokół mnie zaczyna się intensywniej rozglądać za drugą połówką. Wszyscy wokół jakoś tak intensywniej myślą o płci przeciwnej i takie tam. Tylko mnie to obchodzi tyle co zawsze - czyli nic. Jasne, razem z Olą i Kamilą oceniamy tyłek P. w rurkach (który jest naprawdę cudowny), oceniamy czy powinien się ogolić (ale w zaroście mu do twarzy!) ale cóż.. P. należy do Oli, która boi się do niego zagadać. Nieważne. No właśnie. Nawet Ola i Kamila oglądają się za dupami a ja nic. Coś tam coś tam.. jak tak dalej pójdzie to będę otoczona samymi parami. Uhym.. Ciastek forever alone. 
Mama ostatnio zadała mi dwa pytania:
Co kupujemy Oli na 18-stke? Myślałam, że padnę ze śmiechu i jednocześnie z tego zainteresowania. Kiedy powiedziałam jej, że Olek ma 28 listopada słit 18 to pokiwała głową i zaczęła myśleć nad tym co jej kupić. Jezus.. ja pewnie będę o tym myśleć dzień przed i zostanę z niczym. Dobrze, że Mama dba o takie rzeczy. Właśnie. 
Dajesz w tym roku komuś walentynkę? Tym pytaniem rodzicielka mnie dobiła. Na walentynki? Już? Dopiero styczeń. Jednak właśnie przez to pytanie zaczęłam się zastanawiać czy mam takiego wyjątkowego kogoś komu chciałabym dać kartkę. Jasne, takich osób jest mnóstwo jednak nie myślę o nikim w ten sposób żeby rzucać się na niego z kartką i bukietem róż. Smutne troszeczkę. Jednak po pewnym czasie doszło do mnie, że mam wyjątkowe osoby o których nie myślę w ten walentynkowy sposób jednak strasznie je kocham i chciałabym im coś w ten dzień dać. Ot, żeby wiedziały, że są dla mnie ważne. Właśnie przez to zaczęłam piec ciastka i ciasteczka aby wiedzieć co mi wyjdzie. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Wyleciałam Wam z tymi walentynkami, co? 
Tak, myślenie Joghurta lvl 99.
Jutro poniedziałek. Wyśpię się. Jednak nie. Pozdrawiam renesans. 
Oko za oko, ząb za ząb, dupa za papierosa. 

Tak wręczę komuś kwiaty na walentynki! 


6 komentarzy:

  1. Gdyby mój brat powiedział,że idzie na randkę to bym na podłodze ze śmiechu leżała xd
    heh.ja też jestem forever alone;p
    No cóż...
    Ja na szczęście mam ferie jak bd walentynki.Nie lubię walentynek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurde no, moimi koleżankami ktoś się sam z własnej woli zazwyczaj interesuje, i tak sobie piszą z chłopakami, spotykają sie, a ja tak sobie samotna czekam aż mnie może zauważy ktoś, ale w sumie nawet się nie dziwię, bo mam wyjątkowo ładne koleżanki ;)
    Dzięki, że mnie naprowadziłaś, w sumie nie ma u nas typowo fryzjerskiego sklepu, ale w niektórych salonach można wziąć i zamówić, o tym nie pomyślałam.
    Hejt na faszonistki trwa u mnie już od dawna, czasami to nawet im piszę, że mi wstyd że są z mojego rocznika, ale ich jest coraz więcej, one się rozmnażają jak bakterie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja i vlogowanie ? ;o nie no co Ty ;p

    To nie jest śmieszne ;D mój brat też ma 13 lat i już się nim laski interesują a ten na szczęście jeszcze woli grać w lola xd
    A co do walentynek to ja nie szukam ^^ Na Ciebie też przyjdzie czas ;p nic na siłę a będzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak miałam 13 lat, to patrzyłam na świat oczami dziecka O___O twój brat mnie przeraził XDD... Ale spoko. Moja 10 letnia kuzynka już się całowała ... ŚWIAT schodzi na psy.
    i pocieszę cię. Nie interesowałam się i nie interesuję dalej chłopakami jak ty, ale znienacka trafił mi się taki, co przewrócił mój świat do góry nogami i nic n
    a to nie poradzę XD. Tobie też się tak musi trafić ^___^
    ...A walentynki to zuUo!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja również alone, ale być może komuś walentynkę podaruję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. haha, mam podobne podejscie. i tez nie mam komu dac walentynki. moze nie pojde tego dnia do szkoly? : / Twoj brat moze stac sie interesujacym obiektem obserwacji : )

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń