piątek, 11 stycznia 2013

41.

♫ Clintwood - Odpuść sobie

Moje notki tutaj robią się coraz bardziej smutne, beznadziejne, puste i żałosne. Dobijają mnie już te moje humory, załamki i ogólnie. Chciałabym to zmienić dlatego muszę się jakoś ogarnąć, tak. 
Ogólnie dzień przebimbałam, nawet w szkolę. Mieliśmy w sumie 4 godziny wolne więc strasznie się wynudziłam i dużo jadłam. Tak, moje postanowienie `wydawać mniej pieniędzy na jedzenie w szkole` powiesiło się na drzewie bez gałęzi. Śmiechłam. Ogólnie to dużo się dzisiaj śmiałam i wygłupiałam. I G. ma w swojej komórce takiego ludzka przypominającego onigiri który potrzebuję tyle samo opieki co tamagotchi!
Właśnie przez to postanowiłam przegrzebać cały pokój w poszukiwanie tej zabawki. Jestem pewna, że moje jajko z ludzikiem, którego muszę karmić i myć na pewno gdzieś wala się po pokoju. Ciekawe czy będzie działać. 
Ale przechodząc do rzeczy. Kiedy po zajęciach doczłapałam się do domu, wzięłam obiad i zasiadłam przed telewizorem moją uwagę przyciągnął jeden dokument. Słyszeliście kiedyś o tzw. zespole Kleine'a-Levina? Choroba ta to zespół objawów, na który składają się napady żarłoczności, pobudzenia seksualnego z naprzemiennie występującymi okresami nadmiernej senności. Na tę chorobę zapada średnio jedna osoba na milion. Nie jest źle, kiedy są to tylko dwa czynniki, najgorszy jest ten ostatni. Wyobraźcie sobie, że zasypiacie dzisiaj w nocy, a budzicie się dopiero po kilku tygodniach. Może raz fajnie, ale tak kilka razy w roku, przez całe życie. Jeżeli chory będzie miał taki napad to rodzina musi go budzić raz na dobę aby coś zjadł, poszedł do łazienki. Taka osoba przesypia większą część swojego życia. 
Nie wyobrażam sobie tego. Jasne, moje życie nie jest idealne, ale żeby zasnąć i obudzić się za trzy dni, tydzień, dwa, trzy. Nie do ogarnięcia przez mój mózg. 
Jutro śpię. 

4 komentarze:

  1. nie słyszałam o tej chorobie, ale słysząłam kiedys o dziewczynie, u której występuje tylko ten ostatni objaw. potrafi spać przez pół roku.
    lubię spać, ale bez przesady!
    chociaż ta żarłocznośc i pobudzenie seksualne... taki zespół kleine'a-levina to można bardzo czesto chyba z pms pomylić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do tamtego koma , u mnie , to nie obchodzi mnei ze łapki szkoda , tak jak pisałam ci wcześniej w którymś tam komentarzu , nie obchodze sama siebie :D może dasz mi swój e-mail czy coś , zebyśmy nie musiały spamować na stronkach ?
    Co do notki , szzcerze ? niektórzy ludzie sa tacy , ze lubiom czytać o ludzkim nieszcześciu , po to zeby poczuć się samym lepiej , więc tobie może wyjśc na dobre bo przynahmniej zdobędziesz wiecej fanów . Ach , nie umiem pocieszać ludzi :/Wnioskuję z notki , że już humor powoli wraca do stabilności ? mam nadzieje ... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. nie słyszałam o tej chorobie..

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam kiedyś gdzieś w internecie wywiad z dziewczyną, która jest w stanie zasnąć właściwie w każdej chwili. Wyobraź sobie, że jedziesz na rowerze przez ulicę i nagle po prostu zasypiasz.

    OdpowiedzUsuń